Matt Metal


Matt Metal


W. Brytania/ Minister finansów: gospodarka rośnie, ale inflacja i koszty życia także

twitter.com/RishiSunak

Brytyjski minister finansów Rishi Sunak w przedstawionym w środę projekcie budżetu na rok finansowy 2022/2023 ogłosił szereg kroków mających złagodzić rosnące koszty życia. Ocenił jednocześnie, że stan gospodarki po pandemii koronawirusa jest lepszy, niż początkowo się spodziewano.

"Dzisiejszy budżet zapewni Brytyjczykom silniejszą gospodarkę: silniejszy wzrost, a gospodarka brytyjska odradza się szybciej niż u naszych głównych konkurentów; silniejsze finanse publiczne, nasz dług publiczny wreszcie pod kontrolą; większe zatrudnienie, mniej osób bez pracy i więcej osób pracujących. Wzrost w górę, zatrudnienie w górę, dług w dół: niech nie będzie wątpliwości – nasz plan działa" - mówił Sunak w Izbie Gmin podczas prezentacji budżetu.

Przywołał opublikowane w środę prognozy Biura Odpowiedzialności Budżetowej (OBR), z których wynika, że tegoroczny wzrost gospodarczy wyniesie nie 4 proc., jak się spodziewano w marcu, lecz 6,5 proc., dzięki czemu przed końcem roku wyrównane zostaną straty spowodowane pandemią. Wysoki będzie też przyszłoroczny wzrost - 6 proc., zaś w kolejnych latach ma to być 2,1 proc., 1,3 proc. i 1,6 proc.

OBR przewiduje także, że bezrobocie osiągnie w przyszłym roku szczyt na poziomie 5,2 proc., czyli ponad dwa razy mniejszym niż początkowo zakładano, a deficyt budżetowy - który w bieżącym roku finansowym wyniesie 7,9 proc. PKB, czyli i tak mniej, niż się spodziewano - w przyszłym roku spadnie do 3,3 proc., a w ciągu kolejnych czterech lat do 1,5 proc. PKB.

Sunak zaznaczył jednak, że gospodarcze skutki pandemii jeszcze się nie skończyły i "przed nami pełne wyzwań miesiące". Przyznał, że problemem jest inflacja i że wiele osób realnie odczuwa wzrost kosztów życia. Inflacja według prognoz OBR przez większość przyszłego roku będzie w okolicach 4 proc., czyli dwa razy wyższym, niż wynosi cel inflacyjny Banku Anglii.

Sunak ogłosił szereg decyzji, które mają złagodzić koszty życia, choć niektóre z nich ujawnił już w ostatnich dniach - pensja minimalna zostanie podniesiona z 8,91 do 9,5 funta za godzinę i odmrożone zostaną pensje w sektorze publicznym. Ponadto wstrzymane zostaną planowane podwyżki podatków na paliwo i alkohol. Zmniejszona zostanie stopa utraty części zasiłków po przekroczeniu określonego progu dochodowego - z 63 do 55 pensów z każdego dodatkowo zarobionego funta, dzięki czemu, jak przekonywał Sunak, prawie 2 mln rodzin zaoszczędzi tysiąc funtów rocznie. Krytycy wskazują jednak, że nie wyrówna to utraty wprowadzonej na czas pandemii podwyżki zasiłku o 20 funtów tygodniowo.

Wszystkie ministerstwa dostaną więcej pieniędzy - do końca kadencji tego parlamentu, czyli do 2024 roku, ich łączne budżety wzrosną o 150 mld funtów, co minister finansów nazwał "największym wzrostem wydatków w tym stuleciu". Oznacza to, że relacja wydatków publicznych do PKB osiągnie najwyższy poziom od lat 70. XX wieku.

Sunak powtórzył jednak, że konieczne będzie uporządkowanie finansów publicznych. Ogłosił nowe zasady zaciągania pożyczek przez rząd - zobowiązanie, że dług netto sektora publicznego musi spadać w stosunku do PKB oraz że bieżące wydatki rządowe muszą być zrównoważone przez dochody w ciągu trzech lat. Zapewnił, że te nowe zasady utrzymają finanse publiczne "na ścieżce dyscypliny i odpowiedzialności". Podkreślił, że w normalnych czasach rząd powinien zaciągać pożyczki tylko po to, by inwestować w "przyszły wzrost i dobrobyt".

(PAP)

Author’s Posts