Matt Metal


Matt Metal


W. Brytania/ Zaczęła się apelacja ws. ekstradycji założyciela WikiLeaks do USA

ID 175384998 © John Gomez | Dreamstime.com

Przed sądem w Londynie rozpoczęła się w środę rozprawa apelacyjna w sprawie ekstradycji Juliana Assange'a, założyciela demaskatorskiego portalu WikiLeaks, czego domagają się władze Stanów Zjednoczonych.

Prawnicy reprezentujący władze USA argumentowali w środę, że poprzednia decyzja - by nie wydawać Assange'a z powodu złego stanu jego zdrowia psychicznego - była niewłaściwa, gdyż sędzia miała zostać wprowadzona w błąd przez jego psychiatrę. Złożyli też cztery wiążące obietnice, że w przypadku jego ekstradycji będzie traktowany w sposób humanitarny.

USA domagają się ekstradycji Assange'a w związku z publikacją przez WikiLeaks w 2010 i 2011 r. tysięcy tajnych dokumentów dotyczących operacji w Afganistanie i Iraku, co - jak przekonują - naraziło na niebezpieczeństwo życie wielu ludzi. Prokuratorzy w USA postawili 50-letniemu Assange'owi 17 zarzutów szpiegostwa i jeden przestępstwa komputerowego, za które łącznie grozi mu do 175 lat więzienia. Assange twierdzi, że zarzuty są motywowane politycznie.

W styczniu tego roku prowadząca rozprawę sędzia Vanessa Baraitser orzekła, że wprawdzie opublikowanie tych dokumentów - w tym ujawnienie tożsamości Afgańczyków i Irakijczyków pomagających siłom zachodnim - faktycznie stanowiło przestępstwo, jednak nie może on zostać wydany USA, ponieważ jest w złym stanie psychicznym i istnieją obawy, że w więzieniu mógłby odebrać sobie życie.

Reprezentujący USA prawnik James Lewis powiedział, że tamta decyzja była błędna zarówno ze względów formalnych, jak i z racji przedstawionych dowodów. Przekonywał, że psychiatra Assange'a wprowadził w błąd sędzię Baraitser co do stanu zdrowia swojego klienta, oraz wskazał, że USA nie miały możliwości odpowiedzieć na podnoszone przez nią obawy co do losu Assange'a w przypadku ekstradycji.

Złożył także w imieniu władz USA cztery wiążące zapewnienia, że Australijczyk będzie traktowany w sposób humanitarny. Zgodnie z nimi Stany Zjednoczone nie zastosują wobec Assange'a wysoce restrykcyjnej formy odosobnienia przed lub po procesie, choć mogłyby to zrobić, gdyby popełnił kolejne przestępstwo. Assange mógłby ubiegać się o odbycie kary w Australii, której jest obywatelem, a USA zgodziłyby się na przeniesienie go do tego kraju. Władze więzienne zapewnią, że Assange otrzyma "wszelkie leczenie kliniczne i psychologiczne" zalecane przez więziennych lekarzy. Ponadto Assange nie zostałby wysłany do ADX Florence, więzienia zarezerwowanego dla sprawców najcięższych przestępstw.

Z kolei reprezentujący Assange'a Edward Fitzgerald powiedział w sądzie, że chociaż władze amerykańskie "starały się zminimalizować powagę zaburzeń psychicznych pana Assange'a i ryzyko samobójstwa", to nadal "całkowicie uzasadnione jest uznanie ekstradycji osoby z zaburzeniami psychicznymi za opresyjne, ponieważ ekstradycja może doprowadzić do jej śmierci".

Fitzgerald wskazał, że podczas styczniowej rozprawy sędzia Baraitser powołała się na "nieunikniony fakt", że w przypadku ekstradycji Assange byłby przetrzymywany w izolacji i pozbawiony zabezpieczeń, które ma w londyńskim więzieniu Belmarsh. Dodał, że choć USA zadeklarowały możliwość transferu Assange'a do Australii, władze australijskie nie potwierdziły, że go przyjmą, więc to przekazanie "prawdopodobnie nie nastąpi".

Oczekuje się, że rozprawa apelacyjna zakończy się w czwartek, jednak decyzja zostanie podjęta w późniejszym terminie.

(PAP)

Author’s Posts