Piłkarska LM - awans Manchesteru City i Realu Madryt, popis Benzemy

ID 51724066 © Paparazzofamily | Dreamstime.com

Piłkarze Manchesteru City i Realu Madryt awansowali w środę do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. "Królewscy" po emocjonującym meczu i hat-tricku francuskiego napastnika Karima Benzemy pokonali Paris Saint-Germain 3:1.

Wyniki pierwszych spotkań w obu parach wskazywały na charakter rewanżów. Mistrz Anglii i finalista poprzedniej edycji LM wygrał w Portugalii ze Sportingiem Lizbona 5:0 i w środę - remisując 0:0 - jedynie "dowiózł" zaliczkę oraz przypieczętował sukces.

Dużo więcej emocji spodziewano się po "starciu gigantów" i tak rzeczywiście było. Real musiał odrobić stratę jednej bramki, gdyż w Paryżu gospodarze wygrali 1:0.

W pierwszej połowie "Królewscy" atakowali, ale bez efektów. Wicemistrzowie Francji kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, a w 39. minucie sami wyprowadzili cios. Do zagrania z głębi pola Neymara dobiegł imponujący szybkością Kylian Mbappe, pognał w kierunku bramki Thibaut Courtoisa, pokonując Belga dość zaskakującym strzałem z 12 metrów.

Kwadrans po przerwie Real wyrównał. Fatalny w skutkach błąd popełnił włoski bramkarz PSG Gianluigi Donnarumma, który wdał się w drybling we własnym polu karnym z Karimem Benzemą. Do piłki dopadł Brazylijczyk Vinicius Junior, odegrał Francuzowi, a ten strzelił na 1:1.

Kolejnego kwadransa gospodarze potrzebowali, by objąć prowadzenie. Akcję wyprowadził Chorwat Luka Modric, a sfinalizował ponownie Benzema, choć po jego strzale piłka odbiła się jeszcze od nogi interweniującego Marquinhosa i zmyliła nieco Donnarummę. Kilka sekund po wznowieniu gry, przy biernej postawie paryżan, wybijana przez brazylijskiego kapitana PSG piłka trafiła wprost na nogę Benzemy, który podwyższył na 3:1. Francuski napastnik uzbierał tym samym już 79 trafień w Lidze Mistrzów.

Do końcowego gwizdka wynik już się nie zmienił i najbardziej utytułowany klub w rywalizacji o Puchar Europy - 13 triumfów - po raz 19. zameldował się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

"To jest Madryt, to jest Benzema" - zatytułowała relację z Santiago Bernabeu gazeta "Marca", a jej francuski odpowiednik, dziennik "L'Equipe" podsumował: "Benzema zatopił PSG".

We wtorek do czołowej ósemki bieżącej edycji LM awansowali piłkarze Bayernu Monachium i Liverpoolu.

Mistrz Niemiec pokonał FC Salzburg 7:1, a Robert Lewandowski popisał się hat-trickiem w ciągu 11 minut, m.in. wykorzystując dwa rzuty karne. Trzy gole miał na koncie już w 23. minucie, a w historii tych rozgrywek nikomu nie udało się skompletować hat-tricka w tak wczesnej fazie meczu. Dotychczasowym rekordzistą był od 1996 Marco Simone, który trafił trzykrotnie dla AC Milan do 24. minuty meczu z Rosenborgiem Trondheim.

Lewandowski uzyskał 85 goli w Champions League i w klasyfikacji wszech czasów ustępuje tylko Portugalczykowi Cristiano Ronaldo - 140 oraz Argentyńczykowi Lionelowi Messiemu - 125. W bieżącej edycji z 12 bramkami Polak jest najskuteczniejszy.

Bayern w ćwierćfinale LM zagra po raz 20. i jest pod tym względem rekordzistą.

W drugim wtorkowym meczu Inter Mediolan postraszył Liverpool i pokonał go na Anfield 1:0, ale to angielski zespół zagra w kolejnej rundzie, ponieważ pierwsze spotkanie we Włoszech wygrał 2:0. Jedyną bramkę w rewanżu zdobył Argentyńczyk Lautaro Martinez w 62. minucie, ale już chwilę później drugą żółtą kartkę zobaczył Chilijczyk Alexis Sanchez i goście musieli grać w osłabieniu.

Dokończenie tej fazy zaplanowano na przyszły tydzień. Finał odbędzie się 28 maja na Stade de France w Saint-Denis. Pierwotnie miał zostać rozegrany w Sankt Petersburgu, ale Rosja straciła prawo organizacji po ataku zbrojnym na Ukrainę.(PAP)

Author’s Posts