Matt Metal


Matt Metal


Ciężarówki jadące do UE będą musiały mieć zezwolenie na wjazd do Kentu

Ciężarówki jadące do UE będą musiały mieć zezwolenie na wjazd do Kentu

Po zakończeniu okresu przejściowego po brexicie kierowcy ciężarówek, którzy eksportują towary do Europy, będą musieli mieć pozwolenie na wjazd do hrabstwa Kent, by uniknąć jego zakorkowania - poinformował w środę brytyjski rząd.

Przez Kent przechodzą główne drogowe szlaki transportowe z kontynentalną częścią Europy - na terenie hrabstwa znajduje się wjazd do tunelu pod kanałem La Manche oraz przypływa tam większość promów.

Michael Gove, minister odpowiadający za przygotowanie Wielkiej Brytanii do warunków, jakie zapanują po okresie przejściowym po wyjściu W. Brytanii z Unii, wyjaśnił, że celem pozwoleń jest uniknięcie korków, które mogą powstawać w wyniku nieprzygotowania przewoźników do nowych zasad i w najgorszym scenariuszu mogłyby liczyć nawet 7000 ciężarówek.

Jak mówił Gove w Izbie Gmin, najgorszy możliwy scenariusz zakłada, że tylko 50-70 proc. dużych przedsiębiorstw i 20-40 proc. małych i średnich będzie gotowych do ścisłego stosowania nowych wymogów w handlu z UE, a to oznaczałoby, że tylko od 30 do 60 proc. załadowanych ciężarówek docierałoby na granicę z dopełnieniem niezbędnych formalności dotyczących przewożonych towarów. Reszta zostałyby zawracana przez służby graniczne Francji, zatykając przejazd między Dover a Calais, co mogłyby doprowadzić do powstania kolejek do 7000 samochodów ciężarowych w Kent.

Jak wyjaśniał Gove, aby uniknąć takiej sytuacji wprowadzony zostanie system pozwoleń na wjazd ciężarówek do Kent. Takie pozwolenie, ważne przez 24 godziny, potwierdzać będzie, że kierowca ma wszystkie niezbędne dokumenty do przewozu towarów przez granicę. Zapewnił, że uzyskanie takiego pozwolenia będzie "stosunkowo prostym procesem", zaś w przypadku jego braku kierowcy będzie groziła kara w wysokości 300 funtów.

Wraz z końcem tego roku upłynie okres przejściowy po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, a tym samym przestanie ona być związana zasadami jednolitego rynku UE i unii celnej. Wielka Brytania i UE prowadzą obecnie negocjacje na temat przyszłych relacjach, których celem jest zawarcie umowy o wolnym handlu. Jeśli taka umowa nie zostanie zawarta, od nowego roku handel odbywać się będzie na ogólnych zasadach Światowej Organizacji Handlu, czyli możliwe będzie stosowanie ceł i innych barier, co tym bardziej skomplikowałoby przewóz towarów między Wielką Brytanią a UE.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

 

Author’s Posts