Matt Metal


Matt Metal


W. Brytania/ Szef MSZ: priorytetem było zabezpieczenie lotniska w Kabulu

twitter.com/DominicRaab

Brytyjski minister spraw zagranicznych Dominic Raab wyjaśnił w piątek, że będąc na wakacjach nie zadzwonił do swojego afgańskiego odpowiednika, ponieważ priorytetem było dla niego zabezpieczenie lotniska w Kabulu, aby mogły odlecieć loty ewakuacyjne.

Szef brytyjskiej dyplomacji po raz pierwszy odniósł się osobiście do doniesień mediów, według których zaniedbał kwestię ewakuacji afgańskich współpracowników brytyjskich wojsk.

Jak ujawnił w czwartek "Daily Mail", Raab nie zadzwonił w piątek do ministra spraw zagranicznych Afganistanu - mimo sugestii urzędników, iż powinien to zrobić osobiście, a nie ktoś z jego zastępców. W piątek ta sama gazeta podała, że ostatecznie w tej sprawie nikt nie zadzwonił do Afganistanu. Według "Daily Mail", Raab wrócił z urlopu na Krecie o godz. 1.40 w nocy z niedzieli na poniedziałek, czyli kilka godzin po upadku afgańskiej stolicy.

W wydanym w piątek oświadczeniu Raab napisał, że w minionym tygodniu cały brytyjski rząd "pracował niestrudzenie", aby pomóc ludziom uciec z Afganistanu, a priorytetem było zabezpieczenie lotniska w Kabulu, tak aby mogły z niego odlatywać samoloty ewakuujące ludzi.

"W piątek 13 sierpnia po południu (około godz. 18 czasu afgańskiego) do mojego prywatnego biura wpłynęła porada, zalecająca rozmowę z afgańskim ministrem spraw zagranicznych. Wydarzenia szybko to zniweczyły. Rozmowa została przekazana ministrowi stanu, ponieważ za bezpośrednią radą dyrektora i dyrektora generalnego nadzorującego reakcję na kryzys priorytetowo traktowałem bezpieczeństwo i przepustowość lotniska. Tak czy inaczej, afgański minister spraw zagranicznych zgodził się odebrać telefon, ale nie był w stanie tego zrobić ze względu na szybko pogarszającą się sytuację" - wyjaśnił Raab.

Podkreślił, że podejście rządu polegające na priorytetowym potraktowaniu kwestii bezpieczeństwa na lotnisku było słuszne. Jak wskazał, w efekcie w poniedziałek rano ewakuowano 204 obywateli Wielkiej Brytanii i ich rodziny, pracowników afgańskich oraz obywateli innych krajów, a od tego czasu ewakuowano 1635 osób. Dodał, że rząd nadal będzie priorytetowo traktował to, co jest konieczne, aby bezpiecznie ewakuować ludzi do Wielkiej Brytanii.

W mediach społecznościowych zaznaczył, że jego oświadczenie jest "odpowiedzią na niedokładne doniesienia mediów w ostatnich dniach".

Ustąpienia lub dymisji Raaba już w czwartek domagała się opozycja, ale obecnie nawet część szeregowych posłów Partii Konserwatywnej krytykuje własny rząd za sposób zarządzania kryzysem, który powstał po przejęciu władzy w Afganistanie przez talibów. Biuro Borisa Johnsona zapewniło, że premier ma do niego pełne zaufanie.

(PAP)

Author’s Posts