Matt Metal


Matt Metal


W. Brytania/ Siły zbrojne będą mniejsze, ale lepiej przystosowane do nowych zagrożeń

ID 199795641 © Andrewharker402 | Dreamstime.com

Stan osobowy brytyjskich sił zbrojnych zostanie zredukowany do 2025 r. do 72,5 tys., ale większy nacisk będzie położony na rozbudowę nowych technologii wojskowych, jak drony czy walka w cyberprzestrzeni - ogłosił w poniedziałek minister obrony Ben Wallace.

Zapowiedziana przez niego redukcja jest konsekwencją przeprowadzanego przez ostatni rok i przedstawionego w zeszłym tygodniu zintegrowanego przeglądu polityki bezpieczeństwa, obronnej i zagranicznej, którego celem było zidentyfikowanie wyzwań w nadchodzących latach i dopasowanie do nich posiadanych zasobów. Już w listopadzie zeszłego roku premier Boris Johnson ogłosił, że w ciągu najbliższych czterech lat wydatki na wojsko zostaną zwiększone o 16,5 mld funtów, co jest największym wzrostem od końca zimnej wojny.

Jak wyjaśnił Wallace, konieczne jest przejście od "masowej mobilizacji do szybkości wieku informacyjnego", gdyż siły zbrojne muszą być w stanie "wyszukać i zrozumieć" nowe zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju. "Siły zbrojne muszą myśleć i działać inaczej, nie będą już utrzymywane jako ostatnia deska ratunku, ale staną się bardziej obecną aktywną siłą na całym świecie" - mówił Wallace w Izbie Gmin.

"Zwiększona zdolność armii do rozlokowania i przewaga technologiczna będą oznaczać, że większy efekt może być dostarczony przez mniejszą liczbę osób. Dlatego podjąłem decyzję o zredukowaniu wielkości armii z dzisiejszego stanu 76 500 osób wyszkolonego personelu do 72 500 do 2025 roku" - oświadczył. Wskazał, że już od połowy ubiegłej dekady siły zbrojne nie osiągały ustalonego celu osobowego, jakim było utrzymywanie 82 tys. przeszkolonych żołnierzy.

Wyjaśnił, że uwaga - a także środki finansowe - zostaną skierowanie przede wszystkim na rozbudowę nowych zdolności bojowych, takich jak drony szpiegowskie i bojowe, działania w cyberprzestrzeni, wojnę elektroniczną czy stworzenie dowództwa sił kosmicznych.

W opublikowanym w zeszłym tygodniu przeglądzie zapowiedziano natomiast, że Wielka Brytania zwiększy maksymalny limit posiadanych głowic nuklearnych z 180 do 260.

Przed ogłoszeniem redukcji liczebności wojska, Boris Johnson rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, którego zapewnił, że w efekcie zwiększonych inwestycji łączne wydatki Wielkiej Brytanii na obronę wyniosą 2,2 proc. PKB, czyli więcej niż wynosi ustalony przez członków Sojuszu minimalny cel.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

Author’s Posts