Matt Metal


Matt Metal


W. Brytania/ Proponowane zmiany okręgów wyborczych wzmocnią pozycję konserwatystów

ID 14177706 © Anthony Shaw | Dreamstime.com

Anglia może zyskać 10 dodatkowych miejsc w Izbie Gmin, kosztem Walii i Szkocji, które straciłyby odpowiednio osiem i dwa iejsca - wynika z przedstawionych we wtorek propozycji zmian granic okręgów wyborczych.

Celem korekty mapy wyborczej jest maksymalne wyrównanie okręgów, tak aby każdy z 650 posłów reprezentował podobną liczbę wyborców - między 69,7 tys. a 77 tys. Rządząca Partia Konserwatywna od lat wskazuje, że obecny podział daje przewagę jej konkurentom, bo w wielu tradycyjnie laburzystowskich okręgach mieszka mniej wyborców niż w okręgach zwykle głosujących na konserwatystów. Zmiany muszą uwzględniać również normalne wewnątrzkrajowe migracje ludności.

Na razie przedstawiono propozycje zmian w liczbie miejsc przypadającej na poszczególne części składowe Zjednoczonego Królestwa, a także zmiany granic okręgów w Anglii, które byłyby bardzo znaczące, bo jedynie mniej niż 10 proc. z 533 obecnych pozostałoby w dotychczasowych granicach.

Zmiany, jeśli wejdą w życie w przedstawionym kształcie, wzmocnią pozycję konserwatystów, bo nie dość, że Anglia zyskałaby dodatkowe mandaty kosztem Szkocji i Walii, to jeszcze w ramach Anglii zwiększyłaby się liczba okręgów na południu kraju, kosztem tych na północy.

Ostatnie wybory - do Izby Gmin w 2019 r., jak i lokalne w Anglii oraz do parlamentów w Szkocji i Walii w maju, pokazują, że pod względem preferencji politycznych te trzy części kraju podążają w odmiennych kierunkach. W Anglii coraz bardziej dominuje Partia Konserwatywna, w Szkocji - Szkocka Partia Narodowa, a w Walii - tamtejsza gałąź Partii Pracy. Dodatkowo południe Anglii, z wyjątkiem Londynu, to bastiony konserwatystów, z kolei na północy przez dziesięciolecia dominowała Partia Pracy, choć to ostatnio się zmienia i konserwatyści w 2019 r. przejęli wiele tradycyjnie laburzystowskich okręgów na północy Anglii.

Przedstawione propozycje zostaną teraz poddane pod konsultacje, a po nich ostateczne plany - obejmujące także zmiany granic okręgów w Szkocji, Walii i Irlandii Północnej - mają zostać przedstawione do 1 lipca 2023 r. Rząd będzie miał cztery miesiące na wprowadzenie ich w życie. To oznacza, że jeśli następne wybory odbędą się w przewidzianym terminie, czyli w 2024 r., zostaną przeprowadzone w nowych okręgach, a jeśli premier Boris Johnson zdecyduje się na ich wcześniejsze rozpisanie – odbędą się jeszcze w obecnych granicach.

(PAP)

Author’s Posts