Matt Metal


Matt Metal


W. Brytania/ Media: będąc na urlopie szef MSZ nie zadzwonił w sprawie afgańskich tłumaczy

twitter.com/DominicRaab

Brytyjski minister spraw zagranicznych Dominic Raab, będąc na urlopie, nie wykonał ważnego telefonu, aby uzyskać pilną pomoc w ewakuacji z Afganistanu miejscowych tłumaczy, którzy pracowali dla brytyjskiego wojska - ujawnił w czwartek dziennik "Daily Mail".

Jak podaje gazeta, 13 sierpnia, gdy talibowie szybko posuwali się w stronę Kabulu, wyżsi urzędnicy w MSZ sugerowali Raabowi, że powinien natychmiast skontaktować się ze swoim afgańskim odpowiednikiem Hanifem Atmarem. Raab, który był z rodziną na wakacjach na Krecie, miał pilnie poprosić o pomoc w ratowaniu tłumaczy pracujących dla brytyjskiego wojska. Jak przekonywali urzędnicy, ważne było, by zadzwonił osobiście Raab, a nie któryś z jego zastępców.

Ale Raab nie wykonał telefonu. Urzędnicy zostali poinformowani, że był niedostępny i z Atmarem powinien porozmawiać w jego zastępstwie wiceminister Zac Goldsmith. Jednak afgańskie MSZ odmówiło natychmiastowego połączenia Atmara z Goldsmithem, gdyż ten nie był jego bezpośrednim odpowiednikiem. W rezultacie rozmowa została opóźniona co najmniej do następnego dnia, co jak pisze dziennik, oznaczało utratę kluczowego czasu przed przejęciem w niedzielę kontroli nad Kabulem przez talibów.

Jak podaje "Daily Mail", urzędnicy w MSZ sugerowali, by Raab poprosił Atmara, aby ten pozwolił afgańskim tłumaczom wyjechać z kraju bez paszportów i wiz. Wskazywali oni, że to brytyjska ambasada w Kabulu doradzała, iż kluczowe jest, by to minister wykonał połączenie, a nie jego zastępcy. Dodawali, że z Atmarem rozmawiali już amerykański sekretarz stanu Antony Blinken i szef Pentagonu Lloyd Austin.

"Minister spraw zagranicznych był zaangażowany w szereg innych rozmów i ta została przekazana innemu ministrowi" - oświadczyło MSZ w odpowiedzi na informacje "Daily Mail".

Raab już wcześniej był krytykowany za to, że w czasie gdy talibowie zajmowali Kabul - co wprawdzie nastąpiło wcześniej niż ktokolwiek się spodziewał - przebywał na wakacjach. Jak podaje "Daily Mail", wrócił z nich o godz. 1.40 w nocy z niedzieli na poniedziałek, czyli kilka godzin po upadku afgańskiej stolicy.

W reakcji na doniesienia "Daily Mail", opozycyjna Partia Pracy wezwała premiera Borisa Johnsona, by zwolnił szefa dyplomacji, z kolei swojego kolegi z rządu bronił w czwartek rano minister obrony Ben Wallace wskazując, że w związku z szybkim postępem ofensywy talibów żadna liczba telefonów w tym czasie nie zrobiłaby już różnicy.

(PAP)

Author’s Posts