Rejs po Tamizie – obowiązkowy punkt podczas zwiedzania Londynu

Rejs po Tamizie – obowiązkowy punkt podczas zwiedzania Londynu
Choć najczęściej wybieramy piesze spacery po Londynie – pozwalają one na odkrywanie miasta w swoim tempie, z dowolną liczbą przystanków i bez pośpiechu – to jednak nie mogliśmy sobie odmówić rejsu po Tamizie. Taka wodna przygoda to świetny sposób na urozmaicenie zwiedzania i zdecydowanie godna polecenia atrakcja!
Tamiza – wodna arteria Londynu
Na rzece panuje spory ruch. Oprócz statków turystycznych i promów kursują tu także miejskie tramwaje wodne obsługiwane przez Transport for London. Nad bezpieczeństwem czuwa natomiast widoczna niemal wszędzie policja rzeczna.
Tramwaje wodne – London River Service
Tamiza to nie tylko atrakcja, ale również element miejskiej komunikacji – obok autobusów, metra, kolejek czy kolejki linowej Emirates Cable Car. Choć trudno nazwać ten środek transportu najszybszym (nam przyszło czekać w kolejce ponad pół godziny), to bez wątpienia oferuje niezapomniane widoki i przyjemną atmosferę.
Wskazówka: Jeśli macie taką możliwość, wybierzcie się na rejs w tygodniu – wtedy unikniecie kolejek. Weekend, zwłaszcza długi, to czas największego oblężenia.
Bilety: Można je kupić online lub w kasach Transport for London. Posiadacze Oyster Card mają dodatkowo niewielką zniżkę – o ile mają wystarczającą kwotę na karcie. Dzieci poniżej 5 lat płyną za darmo, starsze wymagają biletu lub własnej karty.
Najciekawsze trasy
W Londynie kursuje kilka linii tramwajów wodnych, które zatrzymują się na około 20 przystankach. Najczęściej wybierana trasa to rejs z Westminster Pier do Greenwich Pier. Tam można odwiedzić Królewski Park i słynne Obserwatorium. Jeśli popłyniecie jeszcze jeden przystanek dalej, dotrzecie do North Greenwich, gdzie znajduje się Emirates Air Line.
Uwaga: Katamarany używane jako tramwaje wodne zazwyczaj nie mają odkrytych pokładów. Nam trafiły się dodatkowo bardzo brudne szyby, co znacznie ograniczyło widoczność. Choć kilka miejsc z tyłu statku jest odkrytych, są one rzadko dostępne i niekoniecznie bezpieczne dla małych dzieci. Jeśli zależy Wam na podziwianiu panoramy miasta, lepszym wyborem będzie typowy statek turystyczny.
Turystyczne statki wycieczkowe po Tamizie
Jeśli chcecie zwiedzić Londyn z wody w bardziej komfortowych warunkach, warto rozważyć rejs jednym z licznych statków turystycznych. Te łodzie zazwyczaj oferują siedzenia zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz – co jest ogromnym plusem, zwłaszcza przy dobrej pogodzie.
Popularni przewoźnicy to:
- CitiCruise – kursuje między Westminster, London Eye, Tower i Greenwich.
- Thames River Service – rejsy z Westminster do Greenwich, z możliwością przepłynięcia obok tamy.
- London Eye River Cruise – rejsy z przewodnikiem, obejmujące m.in. Houses of Parliament i Tower Bridge.
- Campion Launches – niedzielne wieczorne rejsy do Greenwich.
- Thames River Boats – płyną w stronę zachodniego Londynu, aż do Kew Gardens i Richmond.
- Thames Boat Hire – oferują wynajem statków na imprezy prywatne i firmowe.
Praktyczne wskazówki
Planując taki rejs, warto wcześniej sprawdzić oferty przewoźników na ich stronach internetowych. Można tam znaleźć bilety rodzinne i inne promocje – zwłaszcza na rejsy w tygodniu. Dobrą opcją może być również poszukanie okazji na angielskim Grouponie – pod warunkiem uważnego przeczytania regulaminu.
Rejs z widokiem na Londyn
Statki wycieczkowe oferują nie tylko komfort, ale też niesamowite widoki – w słoneczny dzień można siedzieć na pokładzie i podziwiać panoramę Londynu. A jeśli pogoda nie dopisze, łatwo schować się pod dachem.
Którą opcję wybrać?
Zarówno tramwaj wodny, jak i statek turystyczny mają swoje plusy i minusy. Ostateczny wybór zależy od Waszych oczekiwań – czy chcecie szybko i tanio dotrzeć do wybranego miejsca, czy może zależy Wam na spokojnym rejsie z pięknymi widokami.
Podsumowanie
Tramwaj wodny:
- Zalety: szybki, tani, liczne przystanki.
- Wady: brak odkrytych miejsc, ograniczona widoczność, tłok w weekendy.
Statek turystyczny:
- Zalety: komfortowe warunki, miejsca na świeżym powietrzu, świetne widoki.
- Wady: droższy, mniej elastyczny grafik.