Autystyczny mężczyzna otrzymał od policji przeprosiny i zasądzone pieniądze
Policja Greater Manchester wystosowała przeprosiny i wypłaciła 100 tys. funtów autystycznemu mężczyźnie potraktowanemu paralizatorem na ulicy.
60-letni Michael Gilchrist ma zespół Aspergera, a także zaburzenie dwubiegunowe. W 2014 roku policjanci próbowali go zatrzymać, gdy pod wpływem dużego wzburzenia chodził w pobliżu swojego domu w Wythenshawe, a jego ręce były zakrwawione po tym, jak wcześniej przeciął je, wybijając szybę.
Dwaj policjanci, którzy byli na miejscu opisali Gilchrista jako agresywnego i niebezpiecznego. Podczas próby zatrzymania funkcjonariusze użyli wobec niego paralizatora dziesięć razy i dwukrotnie spryskali go gazem. Jeden z policjantów trzymał paralizator przy ciele Gilchrista przez 72 sekundy. Policjant powiedział przed sądem, że odczuwał „prawdziwy strach”, że Gilchrist mógłby kogoś zaatakować, a w swoim nastawieniu kierował się tym, że widział krew na rękach mężczyzny.
Rodzina Micheala Gilchrista pozwała Greater Manchester Police za pobicie i zaniedbanie.
Gilchrist cierpi na zespół stresu pourazowego. Jego 83-letnia mama Novlyn, która teraz się nim opiekuje, powiedziała: „Nigdy nie będę mogła wybaczyć policji tego, co zrobiła. Widzieli, że coś jest nie tak z Michaelem, ale nie zwracali na to uwagi. Potraktowali go gorzej niż zwierzę ”. Dodała: „Myślę, że patrzyli na niego jak na czarnoskórego człowieka i myśleli, że musi być agresywny. On nigdy nikogo nie zaatakował”. Powiedziała, że po incydencie jej syn nie był w stanie się normalnie porozumiewać. Musiał zrezygnować z pracy i przeniósł się niej. „Zaczął otrzymywać leki, ale wycofał się i zatracił się w sobie” – powiedziała.
Paralizator nie powinien być używany po rozpyleniu gazu, ponieważ może to spowodować podpalenie – jest to ujęte w procedurach policji. Nie należy również stosować paralizatorów, jeśli już okazały się nieskuteczne. Względem Michaela Gilchrista paralizator został użyty dziesięć razy.
Sędzia Sądu Najwyższego, pani Justice O’Farrell, stwierdziła, że użycie paralizatora przez policjanta było nieuzasadnione, a funkcjonariusze użyli „nieracjonalnej i niewłaściwej” siły. Nakazała policji w Greater Manchester wpłacić 85 000 funtów na fundusz powierniczy na rzecz Michaela oraz 15 000 funtów na założenie funduszu. Komendant policji Ian Hopkins złożył przeprosiny.