Kanada/ Prowincje zamykają restauracje, wraca zdalne nauczanie

ID 179001566 © Yakobchuk | Dreamstime.com

W związku z gwałtownie rosnącą liczbą zakażeń wariantem Omikron rząd największej prowincji Kanady, Ontario, ogłosił w poniedziałek opóźnienie powrotu uczniów do szkół, zamknął muzea i restauracje, ograniczył liczbę klientów w sklepach. Do ostrzejszych ograniczeń wraca też Nowa Fundlandia i Labrador, a wcześniej zrobił to już Quebec.

Po nagle zwołanym w niedzielę posiedzeniu rządu prowincji premier Ontario Doug Ford ogłosił podczas konferencji prasowej w poniedziałek, że restrykcje wrócą w środę. Zaledwie pod koniec października ub.r. władze Ontario informowały, że od 17 stycznia br. planowane jest nawet zniesienie obowiązku pokazywania zaświadczenia o szczepieniu. Zastrzegano wówczas, że warunkiem jest „brak niepokojących trendów” w rozwoju pandemii.

W poniedziałek ontaryjskie ministerstwo zdrowia przedstawiło prognozy, w których podkreślono, że około połowy stycznia „liczba przyjęć do szpitali w związku z Covid-19 przekroczy możliwości tych placówek”. W ubiegłym tygodniu resort ostrzegł, że podawane obecnie dzienne liczby nowych zakażeń są niedoszacowane.

Pierwszy przypadek zakażenia wariantem Omikron w Ontario odnotowano pod koniec listopada ub.r., a już w połowie grudnia naukowy panel doradczy wezwał rząd prowincji do działań mających zahamować rozpowszechnianie się patogenu. Ograniczenia wprowadzone wówczas były jednak umiarkowane. Jeszcze w czwartek naczelny lekarz Ontario dr Kieran Moore zapowiedział, że powrót dzieci do szkół po zimowej przerwie zostanie opóźniony tylko o dwa dni, do środy, by szkoły miały czas zainstalować nowe filtry powietrza i rozdać nauczycielom i pracownikom maseczki typu N95.

W poniedziałek rząd prowincji ogłosił jednak, że szkoły zarówno publiczne, jak i prywatne, mają powrócić do nauczania zdalnego przynajmniej do 17 stycznia.

Wśród innych ograniczeń, które będą obowiązywać od środy, jest zamknięcie restauracji, które odtąd będą mogły sprzedawać jedynie na wynos. Sklepy, centra handlowe oraz salony fryzjerskie i kosmetyczne mogą jednorazowo wpuszczać tylko połowę liczby klientów. W spotkaniach towarzyskich w zamkniętych pomieszczeniach może brać udział nie więcej niż pięć osób, w spotkaniach na zewnątrz - 10. Pracownicy wszystkich firm muszą pracować zdalnie, o ile charakter pracy nie wymusza bycia na miejscu. Zamknięte zostaną muzea, galerie, zabytki, ogrody zoologiczne, centra naukowe, sauny, kluby sportowe, odwołano festiwale. Inne ograniczenia, częściowe, dotyczą liczby uczestników ceremonii religijnych, ślubów i pogrzebów.

Również rząd Nowej Fundlandii i Labradoru ogłosił w poniedziałek powrót do ostrzejszych restrykcji w związku z rekordowymi liczbami zakażeń. Szpitale odwołują tam część planowych wizyt pacjentów, koncentrując się na przyjmowaniu osób z Covid-19.

W minionym tygodniu, w sylwestra, znaczne ograniczenia przywrócił rząd Quebecu, drugiej co do liczby ludności prowincji Kanady. Wśród nowych zasad jest godzina policyjna obowiązująca w godz. 22-5. Za przebywanie w tych godzinach poza domem bez powodu grozi grzywna od 1000 do 6000 CAD. Mieszkańcy wymusili na rządzie Quebecu dopisanie wyprowadzania psa na spacer do listy uzasadnionych powodów wyjścia z domu.

W prowincji zakazane zostały spotkania towarzyskie z osobami spoza własnego gospodarstwa domowego. Restauracjom pozostawiono jedynie możliwość sprzedaży na wynos, w niedziele zamknięte są sklepy z towarami innymi niż podstawowe, a powrót dzieci do szkół został opóźniony do 17 stycznia. Wśród innych ograniczeń jest zamknięcie miejsc kultu, z wyjątkiem pogrzebów, podczas których może być obecnych do 25 osób. Od poniedziałku kanadyjska armia pomaga w Quebecu w szczepieniach przeciw Covid-19.

Nie wszystkie kanadyjskie prowincje zdecydowały się na powrót restrykcji. Na przykład w Albercie od poniedziałku obowiązkowa izolacja dla osób z Covid-19 została zredukowana z 10 do pięciu dni, a Saskatchewan nie wstrzymało powrotu uczniów do szkół.

Według strony Covid19tracker.ca ponad 83 proc. populacji Kanady otrzymało już przynajmniej jedną dawkę szczepionki, a prawie 77 proc. - dwie. Prowadzone są już szczepienia dawką przypominającą. W minionym tygodniu w Kanadzie przybyło ponad 196,5 tys. nowych zakażeń, co oznacza wzrost o 125 proc. w porównaniu z poprzednim siedmiodniowym okresem. Średnia nowych infekcji wynosiła w minionym tygodniu ponad 28 tys. dziennie – podaje strona kanadyjskiego resortu zdrowia.

(PAP)

Author’s Posts