Polska będzie miała elektrownię atomową
Polska i USA porozumiały się w sprawie Programu Polskiej Energetyki Jądrowej oraz cywilnego przemysłu jądrowego w Polsce. Rozmowę toczono przy użyciu komunikatorów internetowych. Uczestniczył w niej sekretarz energii USA Dan Brouillette w Waszyngtonie i pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski w Warszawie.
„Porozumienie to pod kilkoma względami kamień milowy” powiedziała ambasador USA w Polsce, Georgette Mosbacher.
„Dzięki temu energia jądrowa nigdy nie była bardziej dostępna, elastyczna i bezpieczna” dodała. „Jesteśmy gotowi pomóc naszym partnerom osiągnąć bezpieczeństwo energetyczne dostarczając zarówno technologii, jak i finansowania”.
Umowa, zawarta przy okazji 5. szczytu Inicjatywy Trójmorza, zacznie obowiązywać po wymianie not dyplomatycznych stwierdzających spełnienie przez obie umawiające się strony wymagań dla jej wejścia w życie.
„Zgodnie z postanowieniami umowy” powiedział Krzysztof Szczerski, szef gabinetu prezydenta RP. „W ciągu 18 miesięcy Polska i USA przygotują wspólnie raport, który będzie stanowił podstawę dla polskiego rządu do decyzji o ostatecznym wyborze partnera do realizacji Programu Polskiej Energetyki Jądrowej”.
„W tym czasie czołowe amerykańskie firmy sektora cywilnej energetyki jądrowej przeprowadzą prace przygotowawcze i projektowe w zakresie budowy elektrowni jądrowych w Polsce. Równolegle przedstawiciele obu rządów, wspólnie z amerykańskimi instytucjami finansowymi, przygotują opcje finansowania dla Programu” oznajmił na koniec swojej wypowiedzi Szczerski.
Program Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) przewiduje budowę sześciu reaktorów jądrowych o łącznej mocy 6-9 GW. Pierwszy ma być według tego, co zostało zapisane w umowie, będzie gotowy w 2033 r.