Demokracja - populizm 1-0

Photo 64783205 © Krzysztof Nahlik | Dreamstime.com

Populistyczne zapędy polityków zawsze robią głębokie podziały, bo jednym odbierają myślenie, a drugim wiarę w normalność.
Tydzień upłynął pod znakiem wyborów w USA. Wyborów ważnych z punku widzenia całego świata. Wyborów, które przyniosły zmianę prezydenta i nadzieję na powrót normalności. Wyborów, które decyzją Amerykanów wygrał Demokrata Joe Biden.
Pierwsze, światowe szaleństwo, coraz szybciej maszerującego populizmu usłyszało stop.
Nie chcę się rozpisywać o prezydencie elekcie Joe Bidenie, na to przyjdzie czas. Muszę jednak wspomnieć o historycznym wydarzeniu w postaci wice prezydent Kamali Harris. Po raz pierwszy kobieta dostąpi tego zaszczytu. Kobieta niezwykła. Córka imigrantów, znakomicie wykształcona. To kolejny krok w utwierdzeniu tezy, że Stany Zjednoczone są wyjątkowym krajem dla wszystkich.
Tymczasem nieprzewidywalny, kontrowersyjny prezydent Donald Trump, który zrobił sobie z Białego Domu ulubioną zabawkę, nie potrafi się z nią rozstać. To kolejne, historyczne wydarzenie, bo urzędujący prezydent, nie potrafi pogratulować zwycięstwa rywalowi. Ameryka sobie z tym poradzi, ale na nieszczęście Polski Donald Trump ma wiele wspólnych cech z politykami partii rządzącej w Polsce, a w Polsce tak łatwo nie będzie. Można by nawet w pierwszej chwili być dumnym z takiego porównania, gdyby nie to, że ludzie tego pokroju, są zwyczajnie niebezpieczni.
Ich zawsze przemyślane zachowanie sieje spustoszenie myślowe wśród swoich wyznawców. Tam nie są ważne dane, nie są ważne fakty, bo ważny jest propagandowy sukces, którego nijak nie da się obronić.
Donald Trump, już od kilku miesięcy zapowiadał swoim wyborcom, że albo wygra on, albo wybory będą sfałszowane. To groźny proceder, szczególnie w USA, gdzie ludzie mają dostęp do broni, a wśród ludzi zawsze znajdą się jacyś szaleńcy.
Jak wiele jego zachowań odnosi się do partii rządzącej w Polsce niech świadczy fakt, dla mnie najbardziej istotny.
Gdy w Polsce, tuż po zamknięciu lokali wyborczych, wyborów na prezydenta Andrzej Duda wyszedł i ogłosił zwycięstwo, nie wierzyłem w to, co widzę. Nigdy w demokratycznym państwie prawa nic takiego nie miało miejsca i nic takiego nie ma prawa mieć miejsca.
Zszokowało mnie, to gdy identycznie zachował się Donald Trump, tym bardziej że amerykańska demokracja jest w USA świętością. Pokazuje to jak bardzo politycy pokroju panów Dudy i Trumpa nie powinni sprawować żadnych politycznych funkcji.
Tacy ludzie, to niebezpieczne zło. Tacy ludzie mają wpływ na myślenie wielu, słabych osób. Tacy ludzie nie przyjmują do wiadomości porażki. To wszystko dyskwalifikuje ich dożywotnio.
Tak jak nie martwię się o Amerykę, bo w niej demokracja jest tak mocno zakorzeniona, że jak trzeba będzie, to delegacja senatorów wejdzie do Gabinetu Owalnego i powie:
"Mr President, it's over", tak o przekazanie władzy przez Prawo i Sprawiedliwość w przypadku ich porażki, boję się i to bardzo.
Mam tylko nadzieję, że Polacy na tyle otwierają oczy, że jeśli trzeba będzie, będą wiedzieć jak się zachować, gdy będzie taka potrzeba.

 

 

Author’s Posts

  • Narodowa kompromitacja

    Gdy Międzynarodowa Komisja Zdrowia WHO ogłosiła wirus Covid19 jako pandemię, w większości krajów padło najważniejsze pytani...

    Nov 16, 2020

  • Demokracja - populizm 1-0

    Populistyczne zapędy polityków zawsze robią głębokie podziały, bo jednym odbierają myślenie, ...

    Nov 09, 2020

  • Cienka, nieprzekraczalna granica.

     Gdy w 2015 roku Prawo i Sprawiedliwość przejmowało władzę, znal...

    Nov 02, 2020