Pracownica prokuratury skazana za kradzież dowodów przestępstw

Pracownica prokuratury skazana za kradzież dowodów przestępstw

Kobieta pracująca w Crown Office and Procurator Fiscal Service (COPFS) w Aberdeen została skazana na trzy lata i dziewięć miesięcy więzienia za to, że w ciągu kilku lat dokonywała kradzieży w pracy, zabierając m.in. pieniądze i narkotyki o wartości prawie 240 000 funtów.

Katherine Vaughan, lat 34, była odpowiedzialna za przechowywanie dowodów w sprawach sądowych. Przyznała się do kradzieży narkotyków wartych 147 720 funtów i 91 932 funtów w gotówce z biura prokuratora.

Sędzia Lord Beckett powiedział, że dokonanie takiego przestępstwa było dla niej „zaskakująco łatwe” i pozostało niewykryte przez wiele lat. Została złapana po tym, jak szefowie chcieli przenieść ją na inne stanowisko. Przyznała się wtedy do tego, co zrobiła.

W mieszkaniu, w którym kobieta mieszkała samotnie, policja znalazła 1,7 kg heroiny i 2,4 kg kokainy, a także inne narkotyki. W procesie nie ustalono, czy zamierzała używać narkotyków lub sprzedawać je. Policja znalazła także dowody związane z postępowaniami sądowymi, m.in. nagrania filmowe z monitoringu, taśmy audio, próbki DNA i poufne dokumenty, wyciągi bankowe, paszporty, biżuterię, paralizator, a nawet zamknięty sejf.

Podczas śledztwa, które rozpoczęło się w ubiegłym roku, funkcjonariusze nie byli w stanie dokładnie dowiedzieć się, co stało się z pieniędzmi skradzionymi przez Vaughan ani dlaczego zabrała pewne przedmioty. Prokurator Alex Prentice powiedział: „Zakres pozycji wydaje się podkreślać dziwność zachowania Katherine Vaughan. Pomimo najlepszych starań policji, nie jest także jasne, w jaki sposób przewiozła przedmioty z biura do swojego domu. Trudności logistyczne musiały być spotęgowane przez fakt, że zwykle podróżowała środkami transportu publicznego”.

Obrońca Ximena Vengoechea powiedziała, że ​​Vaughan cierpi na problemy ze zdrowiem psychicznym. Powiedziała także, że „pieniądze, które wzięła oskarżona, zostały wydane na zakupy bez większego znaczenia, ale były drogie. Miały sprawić, by poczuła się dobrze jako kobieta. Kupowała drogie zestawy do makijażu – zawsze po trzy sztuki. Kupowała perfumy, biżuterię, a także płaciła za tatuaże. Ma tatuaże na całym ciele”. Adwokat Vengoechea powiedziała sądowi, że Vaughan odczuwała „przymus” zabrania rzeczy, a kradzieże nie były wcześniej zaplanowane. Dodała, że „oskarżona twierdzi, że co miesiąc brała pieniądze ze swojego wynagrodzenia i uzupełniała koperty, z których wzięła gotówkę. Zwróciła w ten sposób 20 000 funtów”.

Sędzia Becket w ten sposób uzasadnił wyrok: „Na korzyść oskarżonej przemawia, że nie była wcześniej karana i miała dobrą opinię. Jednak sąd musi poważnie spojrzeć na to, co oskarżona zrobiła. Pracowała dla Crown Office and Procurator Fiscal Service, którego funkcje obejmują ściganie przestępstw. Policja powierzała dowody zatrzymane w trakcie śledztwa. Zadaniem oskarżonej było zabezpieczenie tych przedmiotów, ale w ciągu prawie dziewięciu lat zdefraudowała je. Ze względu na wagę tego przestępstwa, nie ma odpowiedniej alternatywy dla kary pozbawienia wolności”.

COPFS wyjaśnił, że zabranie dowodów przez Katherine Vaughan nie miało wpływu na wynik prowadzonych spraw. Dodał, że „sposób przechowywania dowodów we wszystkich biurach COPFS został oceniony, a służba wdraża środki w celu dalszego wzmocnienia rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa”.

Author’s Posts